TYTUŁ: Zanim wyjedziesz w Bieszczady.
Przystanek jezioro.
AUTOR: Kazimierz Nóżka, Marcin Scelina, Maciej Kozłowski
WYDAWNICTWO: Znak Horyzont
GATUNEK: literatura faktu
LICZBA STRON: 380
DATA PREMIERY: 28 października 2020 roku
CYKL: Zanim wyjedziesz w Bieszczady (tom 2)
To moje drugie spotkanie z tą trójką autorów. I kolejne udane. Od razu zaznaczę, że Bieszczady kocham miłością najszczerszą, a i jestem fanką panów Sceliny i Nożki, których podglądam na facebookowym koncie Nadleśnictwa Baligród. I na początku warto dodać, że NIE JEST to tylko książka o Jeziorze Solińskim. Ten akwen jest tylko impulsem do innych, nie mniej ciekawych, rozważań.
Tematem przewodnim jest szeroko rozumiana woda. Nie tylko ta utworzona przy zaporze na Solinie, ale także mokradła czy rzeki. I nie tylko woda, ale też zwierzęta z nią związane, jak bobry i niezwiązane, jak wilki. Jest też mowa o ludziach związanych bezpośrednio lub pośrednio z wodą. Poznamy mieszkańców, którzy pamiętają budowę elektrowni i wsie zalane przy tej inwestycji. Pan Scelina opowie o mchach, skrzypach i innej roślinności, która jest ściśle powiązana z wodą, oraz o opadach w Bieszczadach i ich znaczeniu.
Zajrzymy do Muzeum Kultury Duchowej i Materialnej w Myczkowie i do browaru Ursa Maior, do kościoła oraz pochylimy się nad starymi zdjęciami. Ciekawym tematem dla mnie okazał się wątek rozwoju turystyki związanej z Jeziorem Solińskim.
W trakcie lektury wielokrotnie zastanawiałam się nad znaczeniem wody w przyrodzie, jak i dla samego człowieka. Czy ludzie mają prawo ingerować w przyrodę i całkowicie zmieniać środowisko, jak było w przypadku powstania Jeziora Solińskiego? Czy rozwój turystyki wokół tego akwenu ma więcej plusów, czy minusów? Książka zostawiła mnie z mnóstwem pytań.
Uroku tej książce dodają zdjęcie oraz rysunki Sebastiana Komorowskiego Hoppersa.
Polecam.
PS. Zdjęcie zrobione w miejscowości Dwernik. Most na rzece San.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz