TYTUŁ: Nieskalana sławą. Życie i dzieło Marii Skłodowskiej-Curie.
AUTOR: Tomasz Pospieszny
WYDAWNICTWO: Novae Res
GATUNEK: Literatura współczesna/biografia
STRON: 384
Egzemplarz recenzyjny dzięki uprzejmości Wydawnictwa Novae Res
Egzemplarz recenzyjny dzięki uprzejmości Wydawnictwa Novae Res
Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek |
Na dzień dobry mam pytanie. Czy macie swojego idola? Osobę, którą uwielbiacie i cenicie.
Ja mam. Od lat niezmiennie jest to Maria Skłodowska-Curie.
I dlatego sięgam po jej biografie. Wciąż mam niedosyt wiadomości o Niej. Wciąż mi mało.
Ta pozycja to debiut i jednocześnie pierwsza część trylogii kobiet tworzących naukę o atomie autorstwa Tomasza Pospiesznego.
Słowem przypomnienia, tak na szybko:
Pierwsza ukazała się w 2015 roku i nosi tytuł: "Nieskalana sławą. Życie i dzieło Marii Skłodowskiej - Curie".
Druga w 2016 roku: "Zapomniany geniusz. Lise Meitner - pierwsza dama fizyki jądrowej"
A trzecia w 2017 roku: "Radowa księżniczka. Historia Ireny Joliot-Curie"
Wszystkie jednego autora: Tomasza Pospiesznego.
Ponieważ przeczytałam już całą trylogię, więc mogę porównać wszystkie trzy części.
Tak jak i w kolejnych książkach, tak i w tej dużo cytatów, dat i faktów.
Cytaty pięknie odznaczone inną czcionką. Pozwalają spojrzeć na Marię oczami osób, które ją znały. Także słowa samej Noblistki.
Interesująco przedstawione tło historyczne i obyczajowe pierwszej połowy XX wieku.
Osoba Skłodowskiej ukazana bez oceniania i moralizatorskiego tonu.
Nasza Noblistka sportretowana jako kobieta pracowita, skromna, sumienna, kochająca rodzinę i swoją pracę.
Zapalona rowerzystka, narciarka, jedna z pierwszych kobiet, które zrobiły prawo jazdy, jedyna, która dostała dwukrotnie Nagrodę Nobla. Można by długo wymieniać. Ja poprzestanę na tym. Zdecydowanie lepiej zrobił to Pan Tomasz.
W moim odczuciu autor chciał nam opowiedzieć o Pani Skłodowskiej-Curie nie jak o wielkiej uczonej, ale jak o niezwykłej kobiecie, która wyprzedzała swoją epokę. O kobiecie, która ciężko pracowała pomimo kruchego zdrowia. O kobiecie, która kochała i dzieliła pasję z mężem. O kobiecie, która dla realizacji swoich celów wybrała się do USA. O zwykłej i jednocześnie niezwykłej Polce, której nic nie było w stanie zatrzymać w spełnianiu marzeń. Córce, żonie, matce, naukowcu...
Wszystko napisane przystępnym językiem. Nawet dla takiego laika z chemii jak ja. Prosto, ciekawie i interesująco.
Mam tylko jedną uwagę. W tej części trylogii brakuje mi zdjęć. A ponieważ to debiut, to przymykam na to oko. Bo wiem, że w kolejnych tomach autor się poprawił i sporo ich zamieścił.
Więcej uwag nie mam.
Polecam szczerze.
PS. Panie Autorze, dziękuję za cenne rady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz