czwartek, 17 października 2019

Rodzina. Louise Jensen

TYTUŁ: Rodzina
AUTOR: Louise Jensen
WYDAWNICTWO: Burda Publishing Polska
GATUNEK: thriller
STRON: 368
Data premiery: 18 września 2019 


Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie ksiażek



To moje czwarte spotkanie z autorką i kolejne udane.
Za mną już Prezent" i Surogatka", Randka". Siostra" czeka już na czytniku. 
Jensen mogę zaliczyć do moich ulubionych autorek.
Choć z jej książkami mam problem: trudno napisać cokolwiek o fabule, by nie zdradzić istotnych faktów. I nie zepsuć frajdy potencjalnemu czytelnikowi.

Przed przystąpieniem do lektury należałoby się zastanowić co dla nas znaczy słowo rodzina". Jest to istotne w kontekście fabuły tej książki. Czym dla Ciebie jest rodzina? Grupą osób powiązaną krwią? Podstawową komórką społeczną? Zbiorem osób, którą cechuje więź formalna, materialna czy uczuciowa? Polecam chwilę na zastanowienie.

Nie będę streszczać fabuły. W innych miejscach możecie to znaleźć.
Napiszę tylko o tym, co przykuło moją uwagę.

Narracja prowadzona z punktu widzenia kilku osób. Raz patrzymy na sytuację z perspektywy córki, a raz matki. Lubię ten zabieg w thrillerach, bo pozwala szerzej spojrzeć na omawiane wydarzenia.

Świetnie wykreowany klimat zamkniętej społeczności. Niewielka przestrzeń, kilkoro ludzi, każdy z problemami. Charyzmatyczny lider, zdyscyplinowani współtowarzysze i wspólna idea.

Atmosfera tajemniczej farmy jest bardzo dobrze przedstawiona. Duży dom, lasy wokół, brak kontaktu ze światem zewnętrznym. Nocne światło, wiatr uderzający w dach, deszcz zacinający w okno, ogrodzenie pod prądem, wysoki ogradzający mur, tajemnicze zabudowania nieużywane od lat. Wszystko to razem tworzy ciekawe tło.

Rodzina jako temat przewodni. Dlatego polecałam wcześniej uwadze. Matka i córka. Córka i ojciec. Relacje, które są bardzo skomplikowane. A tajemnica goni tajemnicę. Każdy z członków rodziny ma jakąś. Ale nie chce jej ujawnić. Do czego to wszystko prowadzi? 

Fabuła poprowadzona tak, że wraz z przerzucanymi kartkami odkrywamy pomału kolejne sekrety, które zmieniają odbiór faktów. Co zmienia też nasze postrzeganie bohaterów. Autorce udało się rozbudzić moją ciekawość tak, że przez cały czas lektury zastanawiałam się co jest prawdą, a co nie. Zaskakujące zwroty akcji powodowały u mnie przyspieszone bicie serca.

Zwróciłam także uwagę na temat manipulacji. Jak łatwo, okazując fałszywą empatię i mówiąc to, czego chce wysłuchać druga osoba, kierować innymi osobami i wmawiać im pewne prawdy". Zaprawdę zaskakujące. Jak łatwo.

Podsumowując: świetny thriller, z dobrze wykreowaną atmosferą tajemniczości i niedomówień, świetnie poprowadzoną fabułą i ciekawie poruszoną tematyką rodziny jako zbiorem relacji pomiędzy jej członkami.

Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz