wtorek, 8 grudnia 2020

Dziewczyny ocalałe. Kobiety, które przetrwały Holocaust. Anna Herbich

TYTUŁ: Dziewczyny ocalałe. Kobiety, które przetrwały Holocaust.
AUTOR: Anna Herbich 
WYDAWNICTWO: Znak Horyzont
GATUNEK: literatura faktu/wspomnienia
STRON: 300
DATA PREMIERY: 29 stycznia 2020


Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek




To już moja czwarta*, z sześciu, napisanych przez Autorkę książek.
Nie będę ukrywać, że jestem fanką twórczości Herbich i cyklu Prawdziwe historie.
Dla mnie największą wartością tej serii jest ocalenie pamięci świadków ważnych wydarzeń.

Pani Anna zebrała wspomnienia siedmiu kobiet. Teraz już dam u kresu swych dni. Ale wspomnienia dotyczą czasu kiedy były dziećmi i przyszło im dorastać w czasie wojny. Choć ja też z ciekawością czytałam o tym jak potoczyły się losy powojenne uratowanych dziewczyn.
Tych historii nie da się czytać bez łez. Gdyby były to koleje losu wymyślone i ujęte w formie powieści, to ciężko byłoby mi uwierzyć, że takie przypadki mógły spotkać tak niewinne istoty. Jak się okazuje, to życie pisze najbardziej niesamowite i najokrutniejsze scenariusze.
Każda z tych siedmiu kobiet opowiada swoją historię. I każdej z nich dzieje można podzielić na 3 etapy: przedwojenny, wojenny i powojenny. I choć pierwsze dwa najczęściej się pokrywają (myślę tu o beztroskim dzieciństwie i niesamowitym szczęściu przeżycia), to ten trzeci różni się znacząco. Nie będę zdradzać szczegółów, ale jak żyć, kiedy zostało się JEDYNYM ocalałym członkiem rodziny? Albo prawdziwą tożsamość odkrywa się po latach?
Ważnym elementem w tych opowieściach są zdjęcia. Dla mnie są pięknym uzupełnieniem słowa pisanego. I tworzą niesamowity klimat tej książki.

Schemat całej serii Prawdziwe historie autorstwa Anny Herbich jest taki sam: dziewczyny, którym przyszło żyć w okrutnych albo ciekawych czasach, przeżyły rzeczy niewyobrażalne, zechciały opowiedzieć swoją historię, dołożyły niesamowite zdjęcia, a wydawnictwo Znak wspaniale to wydało. Ja to kupuję" w całości.


5 lutego 2020 roku miałam zaszczyt i przyjemność uczestniczyć w spotkaniu autorskim z Panią Anną i jej bohaterkami. Spotkanie odbyło się w Warszawie w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN przy ul. Anielewicza 6. Wysłuchać opowieści tych kobiet na żywo, a przeczytać w książce, to jednak nie jest to samo. Bardzo zachęcam do takich spotkań. Mnie łzy z oczu nie schodziły. Niesamowite przeżycie, kiedy słyszysz jak drżącym głosem ocalała kobieta opowiada o rzeczach tak niewyobrażalnych, że aż trudnych do uwierzenia. Jeszcze raz mocno zachęcam do takich spotkań. A wydawnictwu Znak dziękuję za zaproszenie.

       



Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek



 
Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek

Polecam.

*Trzy poprzednie książki tej Autorki, które czytałam to: Dziewczyny sprawiedliwe, Dziewczyny z Syberii, Dziewczyny z Wołynia. Moje opinie o tych książkach można znaleźć na blogu wpisując nazwisko autorki w lupkę. 


            Egzemplarz recenzyjny dzięki uprzejmości Wydawnictwu Znak Horyzont

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz