TYTUŁ: Uciekłem z getta
AUTOR: John Carr
WYDAWNICTWO: Znak Horyzont
GATUNEK: biografia
STRON: 320
DATA PREMIERY: 19 września 2022
To kolejna książka, która pokazuje, jak niewiarygodne scenariusze pisze Życie.
Autor jest syna Chaima, głównego bohatera. John jako brytyjski nastolatek dowiedział się, że ojciec jest polskim Żydem ocalałym z Holocaustu. Choć on, jak i jego 5 braci zapewniało ojca, że to wyznanie nie ma dla nich istotnego znaczenia, Chaim wraz z wiekiem miał różne dylematy. Jako najmłodsze dziecko John poprosił ojca u schyłku życia o opowiedzenie swojej przedwojennej i wojennej historii. Jak autor książki sam przyznał: nie wie komu bardziej takie oczyszczenie było potrzebne: jemu czy ojcu.
Historia Chaima zaczyna się w Łodzi w latach przedwojennych. Chłopiec ma 13 lat, kiedy wybucha wojna. Powstaje getto w Łodzi i rodzina Herszmanów, jak i reszta społeczności żydowskiej zostaje odizolowana od mieszkańców miasta. Jednak Chaim podejmuje w ułamku sekundy decyzję o ucieczce. I od tego momentu będzie trwać nieustająca wędrówka nastolatka przez wojenną Europę. Nie będę streszczać fabuły, żeby nie psuć wrażeń innym czytelnikom, ale napiszę tylko co mnie poruszyło w tej książce.
Chłopiec wykazał się nie tyle odwagą co pomysłowością i zaradnością. Aż trudno czasami było uwierzyć, że człowiek z tak małym doświadczeniem życiowym wpada na pewne pomysły. Jakie? A to sam musisz doczytać.
Mój szacunek wzbudziła także szczerość Chaima. Choć jego życiorys napisał syn, to jak zapewnia autor we wstępnie, starał się oddać ducha i charakter ojca. Chaim opowiada jak zabił człowieka, kradł, oszukiwał i popełniał jeszcze wiele innych czynności, które są społecznie i prawnie naganne. Nie wstydził się ich i nie zatajał. Wyrażał także szczere opinie o ludziach, których spotkał na swojej drodze. Otwarcie opowiadał, że nie wszyscy Niemcy byli źli, a Żydzi dobrzy. Podkreślał mocno, że szufladkowanie ludzi czy narodów jest bardzo krzywdzące.
Choć wojenna wędrówka nastolatka wywołuje emocje, to u mnie podobne emocje wywołały czasy powojenne. Młody mężczyzna bez rodziny, domu, kraju, przyjaciół na obcej ziemi próbuje ułożyć sobie życie. Mnóstwo refleksji, pytań, łez i bólu jest w tych opowieściach.
Książka ta tematyką podobna jest do innej książki, o której pisałam już wcześniej.
Pojednanie ze złem. Historia chłopca z łódzkiego getta. Magda Jaros, Leon Weintraub
Choć formuła książek jest inna, to poznajemy historię dwóch żydowskich chłopców, których wojna zastała w Łodzi.
Podsumowując: literatura faktu, która pokazuje czytelnikowi wyjątkowe życie nietuzinkowego człowieka, skłania do przemyśleń i zostawia z nadzieją i wiarą w człowieka.
Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz