wtorek, 26 marca 2024

Cudowne lata. Valérie Perrin

 

TYTUŁ: Cudowne lata
AUTOR: Valérie Perrin 
WYDAWNICTWO: Albatros
GATUNEK: literatura piękna 
LICZBA STRON: 576
DATA PREMIERY: 22 lutego 2023

Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek




To moje drugie spotkanie z autorką. Pierwsza, Życie Violette, zachwyciła mnie od pierwszych stron i po zakończonej lekturze wiedziałam już, że zostaje fanką autorki. 

Cudowne lata to historia czwórki przyjaciół, których przyjaźń zaczyna się w podstawówce w latach osiemdziesiątych XX wieku i trwa aż do dorosłości. Tak w skrócie można określić fabułę. Ale jest kilka szczegółów, które po sumowaniu dały powieść, o której trudno zapomnieć.
Sposób opowiedzenia historii zauroczył mnie bardzo. Autorka tak snuje fabułę, że moja ciekawość jak zakończy się, a może jak rozpoczęła się ta historia rozgrzana była do czerwoności.
Niesamowita czułość i wrażliwość bijąca z kart tej powieści otulały mnie w trakcie lektury. I jednocześnie Perrin nie zahacza o kicz i tandetę. Cudownie wszystko wyważone.
Autorka porusza wiele tematów, z którymi spotykamy się w życiu. Jest skryta miłość, zazdrość, żal, nadzieja, problemy z tożsamością, brak wiary w siebie, przyjaźń, sieroctwo, tajemnice z przeszłości. Ale jak w poprzednim akapicie: wszystko harmonijnie splecione.
Dla mnie wartością dodaną było to, że jestem w podobnym wieku, co bohaterowie książki. Też w latach 80 XX wieku chodziłam do podstawówki i niektóre rzeczy z tamtego okresu pamiętam doskonale. To była dla mnie sentymentalna podróż w czasie.
Zastanawiałam się już podczas czytania poprzedniej książki tej autorki, tak jak i w trakcie tej, jak Pani Valérie to robi, że poruszając trudne tematy (bo przecież porzucenie przez matkę, czy wychowywanie bez okazywania uczuć do łatwych tematów nie należą) nie wywołuje u mnie smutku ani przygnębienia, a raczej zmusza do refleksji i zadumy? Jak to jest, że czytając o przykrych momentach w życiu bohaterów nie miałam łez w oczach, lecz oczy zamglone rozczuleniem i skupiłam się nad rozważaniem zawiłości losu?
Perrin jest świetnym obserwatorem rzeczywistości i umie to rewelacyjnie ubrać w odpowiednie słowa. A dwa wątki: współczesny i przeszłość świetnie się uzupełniają.
W swoim życiu przeczytałam mnóstwo książek, ale żaden autor ani autorka nie wywołała we mnie takich emocji jak ta francuska pisarka. 
Pozostaje pod wrażeniem umiejętności tworzenia tak pięknych powieści.
Polecam serdecznie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kruchy lód. Krzysztof Bochus

    TYTUŁ :   Kruchy lód AUTOR :  Krzysztof Bochus  WYDAWNICTWO : Skarpa Warszawska GATUNEK:  kryminał STRON : 368 DATA PREMIERY:  13 marca ...