poniedziałek, 10 lipca 2017

Za zamkniętymi drzwiami. B.A. Paris

TYTUŁ: Za zamkniętymi drzwiami
AUTOR:  B.A. Paris
WYDAWNICTWO:  Wydawnictwo Albatros
 GATUNEK:  thriller
  STRON:  304
Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek


Kolejna książka, która jest bardzo dobrze rozreklamowana. I mam wrażenie, że wszyscy ją czytają lub czytali. I wszyscy lub prawie wszyscy chociaż zadowoleni. A ja jak zwykle mam problem.

Przyznam od razu: fakt, dobrze i szybko się czyta, wciąga i budzi zaciekawienie. Do przeczytania na jedno posiedzenie.
To jedna z tych książek, o których ciężko cokolwiek napisać żeby nie zdradzić istotnych wątków fabuły.
Ja się więc tylko wypowiem na jaką, poruszoną w tej pozycji, problematykę zwróciłam uwagę. 

Pozory. Jak łatwo je stworzyć i utrzymywać. Wszystko wygląda idealnie i nikt nic nie zauważa. Piękni, bogaci i zakochani w sobie. Co tu może budzić podejrzenia?

Miłość pomiędzy siostrami i rodzicielska. Jaką trzeba być kobietą żeby chcieć oddam własne dziecko? I to chore? Zespół Downa to choroba z którą chorzy funkcjonują w społeczeństwie. Nie mogłam zrozumieć matki.
Ale za to dobrze zrozumiałam Grace. Wzięła pod opiekę młodszą siostrę i zajmowała się nią jak tylko potrafiła. Ma u mnie wielki szacunek. 

Niepełnosprawność. O zespole Downa wiem niewiele. I ten wątek, dla mnie przynajmniej, był trochę za mało rozwinięty. Poczytałabym więcej. 

Kontrola. U Jacka potrzeba kontroli była doprowadzona do granic obłędu. Podobne zjawisko jak w książce "Lokatorka" autorstwa JP Delaney. Jeśli do tej potrzeby dołożymy jeszcze inteligencję Jacka, to robi się naprawdę nieciekawie. 

Przemoc i znęcanie się psychiczne. Jak można tak potraktować innego człowieka? Jak można zabrać mu wolność? Ograniczyć przestrzeń do jednego pomieszczenia i niezbędnych rzeczy? 

Strach i szantaż emocjonalny. Wykorzystywać poczucie strachu i szantażować emocjonalnie kobietę, którą się od siebie uzależniło? Napawać się strachem? Grozić, że niepełnosprawna siostra będzie też podobnie potraktowana? Nie mogę zrozumieć.

Rozdziały, w których jeden rozgrywa się obecnie, a drugi to retrospekcja. Mnie się podobało i dobrze czytało.

Zakończenie. Zaskakujące. I w takich gustuję

Podsumowując: książka dobra, ale bez efektu "wow". Jednak zmusza do zastanowienia się na wieloma sprawami. A to też lubię.

Czyli polecam.

Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz