TYTUŁ: Inga i Mutek
AUTOR: Marian Piegza
WYDAWNICTWO: Novae Res
GATUNEK: literatura obyczajowa
STRON: 240
DATA PREMIERY: 16 marca 2020
Autor zachwycił mnie poprzednią książką Odnaleziony portret. Było to rok temu. Kiedy ukazała się kolejna książka Piegzy wcale się nie wahałam. I dobrze zrobiłam.
Zarys fabuły wydaje się prosty. Ale tylko wydaje się, zapewniam. Inga Sobik ma siedemnaście lat, kiedy wybucha druga wojna światowa. Jako córka powstańca zostaje zesłana na roboty do Niemiec. Trafia do gospodarstwa wiejskiego i tam udaje jej się przetrwać wojnę. Po powrocie do domu okazuje się, że jest w ciąży. Ona mieszka teraz w Polsce, a ojciec dziecka pozostał w Niemczech. Rodzi się Waldek, zwany Mutkiem. I wraz z przerzucanymi kartkami poznajemy trudny i uroki życia w Polsce w okresie powojennym.
Co mnie w tej powieści ujęło?
Przygotowanie autora do tematu. I znajomość historii, tej lokalnej, jak i powszechnej.
Pan Marian jest popularyzatorem historii Śląska i to czuć w tej historii. Mamy bardzo dobrze oddany klimat powojenny z jego deficytami na półkach sklepowych, wpływ polityki na przeciętnego obywatela i świetnie realia dnia codziennego. Bardzo dobrze oddane nastroje społeczne, skrupulatnie pokazaną zmieniającą się topografię Świętochłowic i różnorodność kulturową Śląska. A to wszystko podane w taki sposób, że miałam ochotę rzucić wszystko i jechać do Świętochłowic. Brawa!
Ciekawa kreacja postaci. O ile Inga wzbudziła mój szacunek i podziw swoją zaradnością, pracowitością i rosnącą z czasem mądrością życiową, to Mutek szarpał mi nerwy jak rzadko który bohater książkowy. Nie chcę tu pisać za dużo, aby nie zdradzać istotnych wątków fabuły, ale nie polubiłam tego faceta. Niezrozumiałe były dla mnie jego wybory i decyzje życiowe, stosunek do kobiet i podejście do życia. Ponieważ nie lubię wątków romansowych w książkach, to i tu znalazłam fragmenty, które mogłyby dla mnie być pominięte. A to akurat zależy od wrażliwości czytelnika.
Podsumowując: ciekawa i dająca do myślenia historia śląskiej rodziny na tle zmieniających się warunków politycznych i gospodarczych. Z pięknie odmalowanym tłem historycznym.
Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz