PODSUMOWANIE ROKU 2017
Podsumowując rok 2017 musiałam przejrzeć wpisy na dwóch blogach. Rok ten zaczynałam pisząc na blogu prawieblogoksiazkach.blogspot.com. A skończyłam na tym.
Zrobiłam TOP NAJ 2017.
Na podium bezapelacyjnie lądują audiobooki. To moje odkrycie roku.
Dzięki audiobookom sprzątanie czy prace w ogrodzie nabierają innego wymiaru
A zaraz za nimi (kolejność przypadkowa):
"Sercem byliśmy wielcy" " Yehuda Koren, Eilat Negev. Siła tkwi w rodzinie. Inność nie jest przekleństwem. Książka ta wzbudziła we mnie wiele emocji, tym bardziej, że jest oparta na faktach. Polecam.
Na zachętę przytoczę fragment:
"Perla Ovitz pochodziła z niezwykłej rodziny. Bardzo wyróżniającej się. Dlaczego?
Byli żydowską rodziną zamieszkującą wioskę Rozavlea w Transylwanii. Ojciec, Szymszon, był karłem, a jego obie żony, Brana i Batja, były normalnego wzrostu. Pan Ovitz doczekał się w sumie z obu związków dziesięciorga dzieci. Podkreślam. Dziesięciorga! A tylko trójka z nich miała wzrost po matce. Reszta była karłami. Jak łatwo policzyć: siedmioro karłów... jak siedmiu krasnoludków z bajki o Śnieżce. Sama Perla używała takiego określenia: mówiła, że krasnoludki miały swoją Śnieżkę, a oni mieli swojego Mengele. Porównanie może i straszne, ale prawdziwe".
Zdjęcie autorskie |
"Kukła i inne opowieści terapeutyczne" Lucyna Mijas. Dla wszystkich, którzy przeżyli traumę. Obowiązkowo. Przepiękne opowieści, które pomagają dzieciom i dorosłym. Taka ciekawostka: czy recenzja może się składać z samych pytań?
Więcej na blogu: prawieblogoksiazkach.blogspot.com
Zdjęcie autorskie |
"Kolonia Marusia" Sylwia Zientek. Książka na faktach. Rzeź na Wołyniu. Bez chusteczek się nie obędzie.
I fragment na zachętę:
"Książka niesie ze sobą niesamowity ładunek emocjonalny. Spokój wołyńskiej wsi, mordowanie cywilnej ludności, poszukiwanie swojego miejsca w nowo powstałej Polsce, walka ze swoimi demonami z przeszłości, skomplikowane relacje rodzinne, a w szczególności matka-córka, spowodowały u mnie emocjonalną karuzelę".
Więcej na blogu: prawieblogoksiazkach.blogspot.com
Zdjęcie autorskie |
"Trzech Panów w łódce (nie licząc psa)" Jerome K. Jerome. Książka, która udowadnia, że nawet taki sceptyk jak ja może polubić angielski humor. Polecam.
Fragmencik:
"Nigdy nie rozumiałam angielskiego humoru typu Monthy Python czy Jaś Fasola.
Ale podczas czytania tej książki uśmiałam się jak rzadko kiedy. I herbatą też się poplułam. Że o dziwnych spojrzeniach członków mojej rodziny nie wspomnę... Biorąc pod uwagę to, że książka ta została napisana w XIX wieku, to nic a nic nie straciła na aktualności".
Więcej na blogu: prawieblogoksiazkach.blogspot.com
Zdjęcie autorskie |
Więcej na blogu: izawlabiryncieksiazek.blogspot.com
Zdjęcie autorskie |
"Niemka" Armando Lucas Correa. Bardzo chusteczkowa powieść.
Książka oparta na faktach. We mnie wywołała wiele emocji i wzbudziła sporo refleksji. Polecam.
Więcej na blogu: izawlabiryncieksiazek.blogspot.com
Zdjęcie autorskie |
Fragmencik:
"Feedersi. Kto o nich słyszał? Przyznaję się: ja nie!
A dla tych czytelników, którzy nie słyszeli już wyjaśniam: Feedersi to określona grupa społeczna zwana inaczej wypasaczami, tuczycielami lub dokarmiaczami. Traktują kobiety jak przedmioty. Ich fetyszem jest kobieca tkanka tłuszczowa".
Więcej na blogu: izawalbiryncieksiazek.blogspot.com
Zdjęcie autorskie |
Fragmencik:
"Max popełnił tą książką debiut. Należy do pisarzy młodego pokolenia. I pewnie dlatego nie mogę wyjść ze zdziwienia, że tak bardzo dałam się ponieść fabule. Dostałam w tej książce wszystko to, co lubię. Było napięcie, była ciekawość, były "obrzydliwości". Przyspieszone bicie serca i wyobraźnia pracująca na najwyższych obrotach".
Więcej na blogu: izawlabiryncieksiazek.blogspot.com
Zdjęcie autorskie |
"Łąka umarłych" Marcin Pilis. Ciężka, ale bardzo ciekawa.
Fragmencik:
"A już sama atmosfera tajemnicy, niedomówień, półprawd i strachu jaka panowała we wsi, to dla mnie po prostu mistrzostwo świata. Ile razy przez moją głowę przewijały się myśli z prędkością światła, to tylko ja wiem: co się, kurna, stało w tej wsi? kto winien? dlaczego? o co chodzi? co oni ukrywają? ..."
Więcej na blogu: izawlabiryncieksiazek.blogspot.com
Zdjęcie autorskie |
"Obrazki" Myślenie jest erotyczne. Toż to szok dla mnie! Książka, która pokazuje, że literatura erotyczna nie musi być zła.
Fragmencik:
"Chciałabym umieć tak pisać! Tak pięknie ubierać myśli i emocje w słowa! Tak! Zazdroszczę! Bo to tematyka bardzo delikatna i ciekawa jednocześnie. Proza na granicy poezji z wyczuciem i taktem o bardzo intymnych sprawach".
Więcej na blogu: izawlabiryncieksiazek.blogspot.com
Zdjęcie autorskie
"Zulejka otwiera oczy" . Guzel Jachina. Po tej książce już nie będę narzekać.
Fragmencik:
"Trudny temat, którego raczej nie "tykają" pisarze młodego pokolenia: o przesiedleniach, o życiu na Syberii, o niewyobrażalnym głodzie, o kilkumiesięcznej podróży w głąb Rosji, o miłości i śmierci. Nie mogłam się oderwać od tej książki: jako kobieta, matka, żona, synowa..."
Więcej na blogu: izawlabiryncieksiazek.blogspot.com
Zdjęcie autorskie |
Zdjęcie autoskie
Bardzo trudno wybrać te najlepsze. Zwłaszcza jeśli przeczytało się 161 książek.
Mam nadzieję, że ten rok 2018 będzie jeszcze ciekawszy czytelniczo.
Tego i Tobie życzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz