PODSUMOWANIE ROKU 2018
TOP NAJ 2018.
Na podium bezapelacyjnie lądują audiobooki. To moje odkrycie 2017 roku.
Dzięki audiobookom sprzątanie czy prace w ogrodzie nabierają innego wymiaru
A zaraz za nimi (kolejność przypadkowa):
Na podium bezapelacyjnie lądują audiobooki. To moje odkrycie 2017 roku.
Dzięki audiobookom sprzątanie czy prace w ogrodzie nabierają innego wymiaru
A zaraz za nimi (kolejność przypadkowa):
Literatura faktu/reportaże:
"Dziewczęta z Auschwitz" Sylwia Winnik
"Dziewczęta z Auschwitz" Sylwia Winnik
"Dziewczyny z Wołynia" Anna Herbich
"Dziewczyny z Syberii" Anna Herbich
W 2018 roku przeczytałam 171 książek. O 10 więcej niż rok wcześniej. Nie o wszystkich pisałam tutaj. Część moich opinii można znaleźć na Facebooku w grupie "52 książki", a większość jednak na blogu.
Podsumowując:
Literatura faktu, po którą wcześniej nie sięgałam okazała się bardzo emocjonująca. Będę dalej szukać książek w tej tematyce.
Moim tegorocznym odkryciem są współcześnie piszący panowie. Jest zachwycona ich książkami i będę wyglądać kolejnych.
Trzy wyżej wymienione debiuty okazały się rewelacyjne. Nie mogłam wyjść z podziwu. Kłaniam się nisko. Czekam na następne.
A o porażkach napiszę tylko, że panowie i panie od reklamy spisali się lepiej od samych autorów. I już raczej nie sięgnę po inne ich pozycje.
W nadchodzącym roku życzę Wam i sobie samych zachwycających lektur.
"Dziewczyny z Syberii" Anna Herbich
"Kres. Wołyń. Historie dzieci ocalonych z pogromu" Konrad Piskała, Leon Popek, Tomasz Potkaj
"Wakacje nad Adriatykiem" Zofia Posmysz
"Życie na miarę. Odzieżowe niewolnictwo" Marek Rabij.
"Urobieni. Reportaże o pracy" Marek Szymaniak
"Życie po duńsku. Rok w najszczęśliwszym kraju na świecie" Helen Russell
"Nie przeproszę, że urodziłam. Historie rodzin z in vitro" Karolina Domagalska
Oraz inne spoza tego gatunku:
Polscy pisarze:
Dominik W. Rettinger "Kommando Puff"
Maciej Siembida "Miejsce i imię", "444"
Krzysztof Bochus "Czarny manuskrypt", "Szkarłatna głębia", "Martwy błękit"
Thomas Arnold "Mauzoleum"
Krzysztof Koziołek "Nie pozwól mi umrzeć"
Debiut roku:
"Zapach Mazur" Małgorzata Manelska
"Best Seler i zagadka znikających warzyw" Mikołaj Marcela
"Ale mnie strzeż od wszelkiego złego" Izabela Bucka
Porażki roku:
"Na skraju załamania" B.A. Paris
"Żmijowisko" Wojciech Chmielarz
"Tatuażysta z Auschwitz" Heather Morris
W 2018 roku przeczytałam 171 książek. O 10 więcej niż rok wcześniej. Nie o wszystkich pisałam tutaj. Część moich opinii można znaleźć na Facebooku w grupie "52 książki", a większość jednak na blogu.
Podsumowując:
Literatura faktu, po którą wcześniej nie sięgałam okazała się bardzo emocjonująca. Będę dalej szukać książek w tej tematyce.
Moim tegorocznym odkryciem są współcześnie piszący panowie. Jest zachwycona ich książkami i będę wyglądać kolejnych.
Trzy wyżej wymienione debiuty okazały się rewelacyjne. Nie mogłam wyjść z podziwu. Kłaniam się nisko. Czekam na następne.
A o porażkach napiszę tylko, że panowie i panie od reklamy spisali się lepiej od samych autorów. I już raczej nie sięgnę po inne ich pozycje.
W nadchodzącym roku życzę Wam i sobie samych zachwycających lektur.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz