TYTUŁ: Zanim umarłam
AUTOR: S.K. Tremayne
WYDAWNICTWO: Czarna Owca
GATUNEK: thriller psychologiczny
STRON: 448
DATA PREMIERY: 19 czerwca 2019
Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek |
Po Bliźniętach z lodu i Dziecku ognia, które bardzo przydały mi do gustu sięgnęłam po kolejną książkę tego autora.
Zanim umarłam to thriller psychologiczny, który ma wszystko to, co lubię w tym gatunku.
Jest bohaterka, która cudem uchodzi z życiem z wypadku samochodowego.
Są jej rozważanie i przemyślenia, które nie bardzo zgadzają się z rzeczywistością.
Są też wspomnienia, które nie wiadomo czy są jej wspomnieniami czy urojeniami.
Są nastrojowe opisy przyrody, które tworzą niesamowity klimat.
Pogoda jest bohaterką drugoplanową, ale jakże istotną.
I przewracając kartki cały czas trybiki w mózgu kręcą się na najwyższych obrotach: Czy to był wypadek? Kto kłamie, a kto mówi prawdę? Co widzi dziewczynka z autyzmem? Czy tajemnice z przeszłości wypłyną? I czy mają znaczenie? Co pamięta Kath, a co jej się wydaje? I tak w koło pytanie za pytaniem...
Autor podsuwa wiele różnych rozwiązań, pomysłów i przedstawia kilka sytuacji, które zmieniają podejście czytelnika do całej akcji.
Tremayne świetnie przykuł moją uwagę, rozbudził zaciekawienie i zbudował napięcie.
Książka należy do gatunku tych samo czytających się i tylko zakończenie może rozczarować. Choć nie musi, bo to zależy od czytelnika. Ja obstawiałam wiele innych.
Wątek dziecka z zaburzeniami ze spektrum autyzmu jest ciekawie przedstawiony i skłania do myślenia. Spór rodziców czy poddać dziecko badaniom czy nie pozwala spojrzeć na problem z dwóch różnych punktów.
Tylko wątek wierzeń ludowych i czarownic trochę mnie rozczarował. Ale to pewnie dlatego, że ja z założenia nie lubię takiej tematyki.
Podsumowując: dobry thriller z intrygującą fabułą, niejednoznacznymi bohaterami, plastycznymi opisami przyrody i zaskakującym zakończeniem.
Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz