Zestawienie najlepszych książek w 2023 roku
Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek |
W tym roku wyjątkowo późno robię podsumowanie poprzedniego roku, bo książek było niewiele i do tego większość bardzo dobra. Trudno było wybrać. Postów było 40 i to najmniejsza liczba wpisów odkąd prowadzę bloga, czyli od 2017 roku. Ale książek było więcej niż postów, gdyż w kilku postach pisałam o więcej niż jednej książce. Podsumowując rok 2021 tak sobie obiecałam: Na ten rok poczyniłam postanowienie, że będę staranniej dobierać lektury. Z wiekiem robię się coraz bardziej wybredna i coraz rzadziej u mnie o zachwyt. I tego się trzymam.
Książka Roku 2023
Chłopki. Opowieść o naszych babkach. Joanna Kuciel-Frydryszak
Za zmuszenie mnie do bardzo wielu refleksji i wspomnień, za emocje, które targają czytelnikiem podczas czytania, za zdjęcia, za bibliografię i przypisy, które dają obraz ogromu pracy, jaki wykonała autorka. A przede wszystkim za wypuszczenie mnie na morze wdzięczności i uświadomienie jak wspaniałe życie wiodę. Dziękuję.
Moje Najlepsze z Najlepszych w 2023, czyli TOP NAJ (w przypadkowej kolejności):
* Magazyn, Rob Hart. Za świetne zobrazowanie przyszłości i rewelacyjne wypunktowanie zagrożeń współczesności. Orwell ma swojego następcę.
* Dzieci Wołgi. Guzel Jachina. Za zabranie mnie do świata kipiącego emocjami, którego nie chciałam opuszczać.
* Życie Violette. Valerie Perrin. Za umiejętność pisania o rzeczach najtrudniejszych w życiu w sposób ciepły i pogodny.
* Dziewczyna z konbini. Sayaka Murata. Za zwrócenie uwagi na pewien problem społeczny, jakim jest brak chęci życia według oczekiwań innych i podążanie za swoimi marzeniami.
* Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych. Kalina Błażejowska. Za przywrócenie pamięci osobom, które zginęły w wyniku akcji T4. Za wrażliwość i empatię autorki na najwyższym poziomie.
* Głodne. Reportaże o (nie) jedzeniu. Klaudia Stabach. Za pokazania świata, w którym stosunek do jedzenia został zaburzony. Dla wszystkich, którzy kiedykolwiek zmagali się z nadwagą.
*Pójdę sama. Chisako Wakatake. Za pełne czułości i spokoju pisanie pogodnie i jednocześnie refleksyjnie o starzeniu się i starości. Bez smutku.
* Stacja. Jakub Szamałek. Za stworzenia nie tylko świetnego thrillera z super zbudowanym napięciem, ale także pewnego rodzaju traktatu polityczno-filozoficznego skłaniającego do wielu pytań.
* Listopad. Alena Mornštajnová. Za rewelacyjne przedstawienie połączenia polityki z historią i pokazanie dramatu rodziny oraz jednostki w opresyjnym państwie.
*Schronisko, które przetrwało. Sławek Gortych. Za wyczuwalną w trakcie czytania miłość do gór, za świetnie przemyconą lekcję historii opisywanych terenów, za cudownie namalowanie tła społeczno-historycznego i podanie tego wszystkiego w sposób, który nie pozwolił odłożyć książki.