TYTUŁ: Mykwa
AUTOR: Zyta Rudzka
WYDAWNICTWO: W.A.B
GATUNEK: literatura piękna
STRON: 176
DATA PREMIERY: 27 września 2023
Na początek, zanim zaczniesz czytać, dwie istotne informacje, które mogą zmienić odbiór tej książki.
Po pierwsze odszukaj definicję słowa: mykwa. Jest to ważne w kontekście czytanej lektury.
Po drugie: pozycja ta została wydana po raz pierwszy w 1999 roku i wcale to, a wcale nie straciła na aktualności i nie czuć w trakcie czytania, że książka obchodzi niedługo ćwierćwiecze.
Moim zdaniem są to dwie wiadomości, które zupełnie zmieniają postrzeganie pewnych tematów i problemów poruszanych w Mykwie.
Mykwa to bardzo refleksyjna i intymna historia kobiet, które szukają siebie w sobie i w swojej rodzinie. To opowieść o pamięci, wspomnieniach, traumach i historii narodu, który próbowano zgładzić. Jak odnaleźć siebie, kiedy nie znamy swoich dziadków i historii rodziny? Jak zrozumieć tych, którzy przeżyli piekło na ziemi, jakim była druga wojna światowa i nie potrafią odnaleźć się w rzeczywistości? Jak odszukać w sobie tego brudnego Żyda, o którym wciąż mówią wokół Ciebie? Mnóstwo pytań, na które nikt nie potrafi odpowiedzieć.
Temu wszystkiemu towarzyszą emocje, które momentami trudno wyrazić. Pojawia się osamotnienie, niezrozumienie, lęk, strach, smutek i tęsknota. I tutaj z całą mocą muszę zwrócić uwagę na metodę pisania autorki. Po kilku stronach miałam wrażenie, że sposób opowiadania tych historii jest oschły i prosty. Tylko nie mylić z prostackim. Ale z każdą przewracaną kartką zaczynałam rozumieć, dlaczego autorka pisze tak, a nie inaczej. Nie napiszę, żeby nie psuć Ci frajdy.
Oprócz poruszających historii ludzi bez historii, wszechobecnych emocji, specyficznego języka, który może wydawać się szorstki moją uwagę zwróciła bolesna czasami trafność spostrzeżeń autorki i niezwykła wrażliwość z empatią, które dają lekturę, obok której nie można przejść obojętnie. Niektóre zdania są jak drzazgi, które wchodzą głęboko pod skórę i nie dają się wyjąć. Uwierają i nie dają o sobie zapomnieć. I tak oto tym sposobem Zyta Rudzka dołączyła do grona moich ulubionych współcześnie piszących autorek.
Polecam.