TYTUŁ: Sztorm
AUTOR: Frode Granhus
WYDAWNICTWO: Świat Książki
GATUNEK: kryminał/thriller
A ponieważ mam problem z pisaniem o nich, to postaram się to zrobić najkrócej jak się da.
Zawsze mam obawę, że napiszę za dużo i zdradzę zbyt wiele, co odbierze Ci przyjemność z czytania.
Ten kryminał ma kilka elementów, które uwielbiam:
* zagadka zabójstw/zabójstwa jest ciekawa i zagmatwana,
*obstawiam wiele zakończeń, ale z żadnym nie trafiam,
*ciekawi bohaterowie i prowadzący śledztwo z pogmatwanym życiem osobistym,
*zastanawiający rys psychologiczny bohaterów,
*przyroda i/lub warunki pogodowe są istotnym elementem całej historii,
*autor używa zabiegu zwanego cliffhanger. Czyli w najbardziej emocjonującym momencie kończy rozdział. A że rozdziały są krótkie, a czytelnik chce wiedzieć co dalej... to czyta i nie może odłożyć książki.
*autor porusza ważny temat obyczajowy lub/i społeczny.
Czego chcieć więcej?
Dla mnie to mieszanka idealna.
Mnie poruszył ten ostatni wątek obyczajowo-psychologiczny, a w zasadzie nawet kilka spraw.
Znęcanie się nad dziećmi. Fizyczne przez ojca i psychiczne przez matkę (zaniechanie obrony dziecka i milczące przyzwolenie matki na daną sytuacje, to dla mnie nie jest do zrozumienia).
Z Bogiem sprawa jeśli dziecko jest zdrowe... A jeśli przemoc dotyczy dziecka niepełnosprawnego?
Dla mnie temat trudny, bo źle znoszę czytanie o krzywdzie dzieci.
Drugi problem to opieka nad chorymi w domu opieki społecznej. Życie, a czasami wegetacja i zdanie na łaskę personelu. Problem chyba każdego kraju. Co zrobić, żeby życie w takim miejscu było godne i spokojne? Jak dobierać personel, aby wszystko działało jak należy?
Trzeci motyw to historia jednego z bohaterów, który uległ poparzeniu w takim stopniu, że nie widzi i nie mówi, a skóra już nie spełniła żadnej ze swoich ról-jest tylko skorupą, w której uwięziony jest mężczyzna. Zdanie na całkowite opiekę osób trzecich? Niemożność dokonania najprostszych czynności? Piekło na ziemi czy kara za grzechy?
Na uwagę zwracają też opisy przyrody: szalejący sztorm, huk fal rozbijających się o mroczne skały, porywisty wiatr, zacinający deszcz, samotne fiordy i złowieszcze niebo. To wszystko tworzy klimat mrocznej, surowej, samotnej i groźnej Norwegii. Czasami miałam przed oczami te niebezpieczne klimaty. A do tego zapach mchu, suszonych ryb i mokrego drewna.
I to, co tu napisałam zmierza do jednego wniosku: polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz