TYTUŁ: Za zamkniętymi drzwiami
AUTOR: B.A. Paris
WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Albatros
GATUNEK: thriller
STRON: 304
Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek |
Kolejna
książka, która jest bardzo dobrze rozreklamowana. I mam wrażenie, że wszyscy ją
czytają lub czytali. I wszyscy lub prawie wszyscy chociaż zadowoleni. A ja jak
zwykle mam problem.
Przyznam od razu: fakt, dobrze i szybko się czyta, wciąga i budzi
zaciekawienie. Do przeczytania na jedno posiedzenie.
To jedna z tych książek, o których ciężko cokolwiek napisać żeby
nie zdradzić istotnych wątków fabuły.
Ja się więc tylko wypowiem na jaką, poruszoną w tej pozycji,
problematykę zwróciłam uwagę.
Pozory. Jak łatwo je stworzyć i utrzymywać. Wszystko wygląda
idealnie i nikt nic nie zauważa. Piękni, bogaci i zakochani w sobie. Co tu może
budzić podejrzenia?
Miłość pomiędzy siostrami i rodzicielska.
Jaką trzeba być kobietą żeby chcieć oddam własne dziecko? I to chore? Zespół
Downa to choroba z którą chorzy funkcjonują w społeczeństwie. Nie mogłam
zrozumieć matki.
Ale za to dobrze zrozumiałam Grace. Wzięła pod opiekę młodszą
siostrę i zajmowała się nią jak tylko potrafiła. Ma u mnie wielki
szacunek.
Niepełnosprawność. O
zespole Downa wiem niewiele. I ten wątek, dla mnie przynajmniej, był trochę za
mało rozwinięty. Poczytałabym więcej.
Kontrola. U Jacka potrzeba kontroli była doprowadzona do granic obłędu.
Podobne zjawisko jak w książce "Lokatorka" autorstwa JP Delaney. Jeśli
do tej potrzeby dołożymy jeszcze inteligencję Jacka, to robi się naprawdę
nieciekawie.
Przemoc i znęcanie się psychiczne.
Jak można tak potraktować innego człowieka? Jak można zabrać mu wolność?
Ograniczyć przestrzeń do jednego pomieszczenia i niezbędnych rzeczy?
Strach i szantaż emocjonalny. Wykorzystywać
poczucie strachu i szantażować emocjonalnie kobietę, którą się od siebie
uzależniło? Napawać się strachem? Grozić, że niepełnosprawna siostra będzie też
podobnie potraktowana? Nie mogę zrozumieć.
Rozdziały, w których jeden rozgrywa się obecnie, a drugi to
retrospekcja. Mnie się podobało i dobrze czytało.
Zakończenie. Zaskakujące. I w takich gustuję
Podsumowując: książka dobra, ale bez efektu "wow".
Jednak zmusza do zastanowienia się na wieloma sprawami. A to też lubię.
Czyli polecam.
Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz