wtorek, 17 grudnia 2019

Perfekcyjna żona. JP Delaney


  TYTUŁ: Perfekcyjna żona
AUTOR: JP Delaney
WYDAWNICTWO: Otwarte
GATUNEK: thriller psychologiczny
STRON: 400
DATA PREMIERY: 18 września 2019


Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek


To moje drugie spotkanie z autorem i tak samo udane jak poprzednie. Lokatorka wessała mnie swoją tematyką i spowodowała kołowrotek myśli. I w tym przypadku nie było inaczej.

Fabuła może wydawać się banalna, ale tak nie jest. Abby budzi się w szpitalu po długoletniej śpiączce. Jest skołowana i nic nie pamięta. Ale jest przy niej mąż, technologiczny wizjoner i właściciel firmy innowacyjnej w zakresie robotyki. Wraca do domu i zastaje w nim synka. Dziecko wyjątkowe, bo autystyczne. Abby próbuje wrócić do normalnego życia. Wraz z upływającymi dniami coś jej nie pasuje i nie daje spokoju. Zaczyna drążyć swoje wspomnienia i bacznie obserwować rzeczywistość.
Co z tego wyniknie? 

Autor poruszył w swej książce wiele ciekawych tematów. 
Miłość męża do żony tak wielka, że postanawia przywrócić ją do życia za pomocą techniki. Stworzyć cobota, który będzie wyglądać i myślał jak żona. Ale czy jest jeszcze miłość czy może obsesja? A może sposób na idealnego małżonka?
Tom jest wyjątkowym facetem. Jest twórcą i projektantem zajmującym się robotami, ale też marzycielem wybiegającym w przyszłość. Przynajmniej na początku tak to wygląda. I do tego kochającym mężem i oddanym ojcem. Ale im dalej kartek za nami, to tym więcej mrocznych sekretów odkrywa Abby. Tom okazuje się człowiekiem o dwóch osobowościach. Ale czy koniecznie chcemy poznać tę mroczniejszą twarz? 
Ważnym wątkiem, w moim odczuciu, jest watek autystycznego syna Abby i Toma. Autor dużo poświęca uwagi na pokazanie zachowania dziecka, jego otoczenia, a także metod terapii. Jest to ważna część tej powieści, bo padają tam porównania dzieci z tym schorzeniem do robotów. Ale nie należy się na pisarza obrażać. Bo autor wie co pisze, bo ma dużą wiedzę na ten temat. Jak się przyznaje na końcu książki, sam ma syna z autyzmem.
I  do tego temat sztucznej inteligencji. Już teraźniejszość czy jeszcze przyszłość? Co nas, ludzi, czeka?

Jeśli do tego wszystkiego dołożymy sposób poprowadzenia fabuły, dwutorową narrację i ciągłą niepewność, to wszystko złoży się na nieodkładalny thriller. I na tę dwutorowość narracji polecam zwrócić uwagę, bo ja z premedytacją o niej tu nie piszę.
Delaney w perfekcyjny sposób trzyma czytelnika w niepewności, rozbudza zaciekawienie i nieustannie skłania do zastanowienia na wieloma tematami. W niewielkich porcjach dawkuje zdobywane informacje przez Abby, ukazuje fragmenty niby nic nieznaczącej przeszłości i kawałeczki coraz bardziej przerażającej teraźniejszości. A na koniec i tak dostajemy takie zaskakujące zakończenie, którego raczej nikt się nie spodziewa. 

Podsumowując: niesamowicie wciągający thriller, poruszający wiele ważnych tematów i skłaniający do myślenia nad rolą techniki w życiu człowieka z zaskakującym zakończaniem. 

Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kruchy lód. Krzysztof Bochus

    TYTUŁ :   Kruchy lód AUTOR :  Krzysztof Bochus  WYDAWNICTWO : Skarpa Warszawska GATUNEK:  kryminał STRON : 368 DATA PREMIERY:  13 marca ...