piątek, 4 czerwca 2021

Dzieci getta. Ostatni świadkowie Zagłady. Prawdziwe Historie. Magda Łucyan

 

TYTUŁ: Dzieci getta. Ostatni świadkowie Zagłady.
AUTOR: Magda Łucyan
WYDAWNICTWO: Znak Horyzont
GATUNEK: literatura faktu
STRON: 312 
DATA PREMIERY: 19 maja 2021
SERIA: Prawdziwe Historie



Zdjęcie autorskie Iza w labiryncie książek



To kolejna książka z serii Prawdziwe historie. Bardzo mi ten cykl przypadł do gustu. W wielu przypadkach autorzy robią coś, co jest dla mnie bardzo ważne: ocalają od zapomnienia. Tak było np. z poprzednią książką tej autorki, czyli z Powstańcami. Została ona wydana w 2019 roku, a w 2021 nie żyje połowa bohaterów tej książki. Pani Magdzie udało się ocalić od zapomnienia historie powstańców, ostatnich świadków opisywanych wydarzeń. 

W swojej kolejne książce podjęła podobny temat, czyli spisała wspomnienia, ale tym razem dzieci, które przeżyły pobyt w getcie. Temat trudny i wzbudzający wiele emocji, bo dotyczy najbardziej bezbronnych istot. Wiele z nich było tak małych, że same niewiele pamiętają. Jak sama autorka przyznała w jednym z wywiadów nie było łatwo namówić Ocaleńców do rozmów. Wiele osób się nie zgodziło, ale wiele też nie miało siły powracać do tak bolesnych wspomnień. Pięć osób opowiedziało swoją historię.
Historii 5 dzieci, które przeżyły piekło na ziemi, jakim było getto:
Krystyna Budnicka, rocznik 1932.
"... nie ma nic gorszego niż nienawiść".
Marian Kalwary, rocznik 1930.
"... brak głodu był naszym ogromnym szczęściem."
Katarzyna Meloch, rocznik 1932.
"Dlatego młodym ludziom mogę powiedzieć, że najważniejsze są prawda i świadomość tego, ci się wydarzyło".
Józef Lipman, rocznik 1931. 
"Wojna jest najgorszym, co może się przytrafić ludzkości, dlatego: NIGDY WIĘCEJ."
Zofia Lubińska-Rosset, rocznik 1933.
"... wojna i czasy powojenne nauczyły mnie tego, że nie wolno myśleć tylko o sobie. Trzeba myśleć o innych".

Opowieści te łamią serce. Jak wiele złego, ale i dobrego spotkało te dzieci. To, co widziały zostało w nich już na zawsze. Czasem był to przypadek, a czasami wyciągnięta pomocna dłoń. Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że bycie dobrym człowiekiem nie zależy od narodowości. 
To, co przypadło mi do serca, to to, że tak mało w tej książce autorki. Słowa bohaterów wyróżnione są kursywą, a to, co dopowiadała autorka inną czcionką. Ale te fragmenty autorki, to tylko wyjaśnienia pewnych faktów czy próba odmalowania tła historycznego. Mnie się taką formę zapisu bardzo dobrze czytało.
W tego typu książkach, przynajmniej dla mnie, ważne są wszelkie fotografie ludzi i zdjęcia miejsc, których już nie ma. Na mnie zawsze robią wrażenie i są ważnym uzupełnieniem testu. Tak było i w tym przypadku. Polecam się przyjrzeć dokładnie, chwytają za serce nie mniej niż słowa bohaterów książki.

Jako podsumowanie przytoczę tu dwa cytaty:
Marian Turski, historyk, dziennikarz, były więzień niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau na uroczystościach z okazji 75. rocznicy wyzwolenia obozu wygłosił przemówienie. I powiedział bardzo ważne zdanie:
Auschwitz nie spadło z nieba.
Całe wystąpienie Pana Mariana można znaleźć w zasobach Internetu. W tej książce jest tylko fragment.

Prezydent Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, Roman Kent wymyślił 11 przykazanie, które jest wynikiem doświadczeń drugowojennych czasów. Brzmi ono:
Nie bądź obojętny.

I z tymi cytatami Was zostawiam.

Książkę polecam!

Egzemplarz recenzyjny dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak Horyzont

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kruchy lód. Krzysztof Bochus

    TYTUŁ :   Kruchy lód AUTOR :  Krzysztof Bochus  WYDAWNICTWO : Skarpa Warszawska GATUNEK:  kryminał STRON : 368 DATA PREMIERY:  13 marca ...