TYTUŁ: Wrócę przed nocą.
Reportaż o przemilczanym.
AUTOR: Jerzy Szperkowicz
WYDAWNICTWO: Znak Literanova
GATUNEK: literatura faktu
LICZBA STRON: 222
DATA PREMIERY: 10 maja 2021
Dziś, 20 lutego 2022 roku, kiedy to piszę, dotarła do mnie informacja, że autor zmarł. Miał 89 lat.
Rocznik 1933, reporter, publicysta i pisarz. Prywatnie mąż Hanny Krall, tak TEJ Hanny Krall.
Ta książka to reporterskie śledztwo, które miało na celu ustalenie co się stało z mamą autora. W pewną październikową noc 1943 roku kobieta wyszła z domu i już nie wróciła. Po latach syn próbuje odtworzyć wydarzenia tamtej nocy. Odwiedza miejsca i ludzi, którzy mogą mu pomóc w tym zadaniu. Czy mu się uda? A to już musisz przeczytać sam.
Dwa aspekty zasługują na uwagę.
Jednym z nich są emocje. Mały Jurek miał 10 lat, kiedy ostatni raz widział mamę. Przez całe życie zmagał się z niewiedzą lub podejrzeniami co stało się tamtej nocy. I te emocje czułam w trakcie czytania. Nasuwało się mnóstwo pytań. Myśli kłębiły się nieokiełznane.
Drugim jest język, jakim autor przedstawia tę historię. Czasami bardzo emocjonalny, czasami oschły. Wielokrotnie na granicy poezji, a niekiedy wydaje się wręcz surowy.
Wynik tego śledztwa, o którym nie napiszę, mnie osobiście zaskoczył. Miałam jednak nadzieję, że prawda będzie inna. A okazała się bolesna i ciężka do przyjęcia.
Ta książka to efekt wielu lat poszukiwań, dociekań, podróży, rozmów i pytań. Autor bardzo długo przygotowywał się do jej napisania. Był w trakcie pisania kontynuacji tej książki, kiedy rozstał się z życiem. Mam tylko cichą nadzieję, że tam, gdzie teraz jest spotka się ze swoją mamą. I wreszcie zazna spokoju.
Dziękuję Panie Jerzy za tę książkę. Nie jest łatwo prowadzić śledztwo reporterskie we własnej sprawie. Panu się udało.
Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz